Wbrew obiegowym twierdzeniom wizualizacji każdy może się nauczyć i jest to proste.
Na początek znajdź spokojne miejsce, zamknij oczy, skoncentruj się na oddychaniu i zacznij ćwiczyć, a twoja umiejętność wizualizacji będzie wzrastać wprost proporcjonalnie do ilości ćwiczeń i zaangażowania w nie.
Ćwicz wizualizacje
Cały problem z wizualizacją dotyczy jej braku na żądanie. Każdy z nas ma doświadczenia związane z obrazami sennymi. Obrazy senne są niczym innym, jak wizualizacjami, a skoro tak, to każdy posiada jej zdolność. Wystarczy tę umiejętność tylko rozwinąć.
Być może w twoim przypadku trudno jest zwizualizować kolory, a może podczas próby wizualizacji pojawiają się tylko słowa, albo uczucia. To znak, że posiadasz zdolność wizualizacji i wystarczy ją tylko rozwinąć. Wystarczy, że zaczniesz ćwiczyć i pozwolisz swojemu umysłowi płynąć. Akceptuj wówczas wszystko, co zacznie się dziać, co twój umysł w dowolnej formie pozwoli ci zobaczyć.
Popatrz prosto przed siebie, po czym zamknij oczy. Zwróć uwagę na to, co zapamiętałeś z tej chwili, gdy patrzyłeś przed siebie. Na początku za zamkniętymi powiekami będziesz miał bardzo mało informacji, lecz w miarę, jak będziesz spoglądał, a następnie zamykał oczy i przypominał sobie, co widziałeś, ilość detali będzie się zwiększała, zaczną pojawiać się kolory i dźwięki. Widzisz, jakie to proste. Wystarczy, że będziesz ćwiczyć.
Ćwiczenie wizualizacji z cytryną
Weź do ręki cytrynę, poczuj w dłoniach jej skórkę, zwróć uwagę, jaką ma fakturę, jakie wrażenia dotykowe wywołuje u ciebie. Następnie przyjrzyj się jej dokładnie, zobacz, jaki ma kolor, jak kolor się zmienia, kiedy przybliżasz ją do oczu. Powąchaj ją, poczuj zapach. Podnieś cytrynę do ucha i potrzyj ją palcem, posłuchaj tego dźwięku, jaki wydaje skórka pocierana palcem. Następnie weź nóż i przetnij cytrynę. Powąchaj ją i następnie poliż.
W następnym kroku zamknij oczy i wyobraź sobie cytrynę. Przypomnij sobie jej kolor, fakturę, dźwięk przy pocieraniu, zapach i smak.
Teraz wyobraź sobie, że to, co robiłeś i sobie przypomniałeś, zrobisz pod zamkniętymi powiekami. Wyobraź sobie to wszystko, co wcześniej robiłeś z cytryną.
Wykonuj to ćwiczenie, kiedy tylko chcesz, a w pewnej chwili będziesz, na zawołanie, w stanie wyobrazić sobie cytrynę i poczuć ją wszystkimi zmysłami.
Asocjacja i dysocjacja w wizualizacji
Podczas tworzenia wizualizacji możesz wykorzystać dwa punkty odniesienia. Możesz obserwować wizualizowaną scenę z, zewnątrz, jako obserwator lub być częścią wizualizacji, wewnątrz niej.
Dysocjacja jest wówczas, gdy obserwujesz scenę z zewnątrz, natomiast asocjacja wówczas, gdy jesteś wewnątrz wyobrażonej sceny.
Zarówno asocjacja jak i dysocjacja mają swoje zastosowanie w wizualizacjach. Przy dysocjacji możesz odsunąć się od problemu, natomiast podczas asocjacji, doświadczyć go.
Podczas dysocjacji obserwujesz, co się dzieje, jesteś niezależnym obserwatorem, to tak, jakbyś oglądał program w telewizji. Możesz ściszyć dźwięk, jeśli ci przeszkadza, odejść dalej, przysunąć się do telewizora, aby zobaczyć więcej. Dysocjacja jest odległa, pozbawiona emocji.
W trakcie asocjacji, jesteś wewnątrz doświadczenia, bierzesz w nim udział, doświadczasz bezpośredniego osobistego zaangażowania.
Kiedy wiesz już, czym się różni asocjacja od dysocjacji możesz to wykorzystać podczas tworzenia wizualizacji. Mają, co prawda różne zastosowania, ale obie postawy nadają się do realizacji swoich celów. Jeśli chcesz się od czegoś zdystansować, zapanować nad czymś korzystasz z dysocjacji. Natomiast, jeśli chcesz poczuć emocje doświadczyć czegoś, używasz asocjacji.
Proste wizualizacje
Ćwiczenia z wizualizacją skupiają się na przypominaniu sobie czegoś, czego doświadczyłeś. Polegają na wydobyciu z pamięci tego, co już znasz. Kiedy nauczysz się tego, możesz zacząć ćwiczyć z wyobraźnią.
Na początku niech będą to obrazy statyczne, proste. W miarę jak będziesz nabierał wprawy, możesz dodawać kolor i ruch. W miarę ćwiczenia zaczniesz dostrzegać postępy.
Wizualizacja koła
Koło, jakie jest, każdy wie. Wyobraź sobie pod zamkniętymi powiekami koło. Może unosić się w powietrzy, albo leżeć na ziemi. Może to być koło od samochodu, obręcz, talerz, garnek, albo cokolwiek innego. Uświadom sobie jego ciężar, rozmiar, grubość i tak dalej. Im więcej szczegółów będziesz w stanie sobie uświadomić, tym lepiej. Możesz to zrobić z łatwością.
Być może odczuwasz jedynie niejasne uczucie krągłości. Jeśli tak, to wszystko w porządku. Postaraj się to uczucie rozwinąć. Być może będzie to okrąg utworzony z bawiących się ludzi, machających rękami. To bez znaczenia, co sobie wyobrazisz, ważne abyś to robił.
Być może koło sprawia ci problem. W takiej sytuacji wyobraź sobie linię. Zobacz, jaka jest długa, jaka ciężka, jaka gruba. W miarę jak będziesz ćwiczyć, obrazy zaczną stawać się coraz wyraźniejsze. Powoli przejdziesz od wiedzieć, jakie to jest do widzieć. To tylko wymaga wprawy i cierpliwości.
Kiedy wyobrazisz sobie linię, możesz ją zgiąć i zrobić okrąg. Widzisz, jakie to proste. W wyobraźni nie ma rzeczy niemożliwych, wszystko jest w zasięgi twoich możliwości.
Wizualizacja siebie
Najpierw się zrelaksuj, a następnie wyobraź sobie siebie, na przykład jak unosisz się w powietrzu. Nie musisz nic widzieć, ani czuć. Po prostu wyobraź sobie siebie, jak pływasz w powietrzu, jak się unosisz i opadasz, w górę i w dół. Patrzysz z góry na domy, drzewa, ludzi. Dalej wyobrażaj sobie jak płyniesz i płyniesz w powietrzu.
Możesz przypłynąć do swojego domu, wyobraź sobie, jak stoisz przed drzwiami. Widzisz, jaki mają kolor, jaka jest klamka, jak kładziesz rękę na klamce i otwierasz drzwi.
Na początku wystarczy, że będziesz wiedział jak to wygląda, jak możesz się czuć, co możesz robić. W miarę, jak będziesz powtarzał to ćwiczenie, zaczną pojawiać się obrazy, będziesz miał coraz większa wprawę.
Wizualizacja odbicia
Wyobraź sobie swoje odbicie w wodzie. Zwróć uwagę, jak twoje odbicie zmienia się, jak woda faluje. Pozwól, aby to odbicie pojawiało się i znikało tak długo, puki nie zobaczysz swojego wyraźnego odbicia.
Teraz wyobraź sobie, że stoisz za sobą i patrzysz na to odbicie, spoglądasz z boku, przybliżasz się i oddalasz. Jakie to uczucie?
Wizualizacja hipnotyczna
Usiądź wygodnie, zamknij oczy i zrelaksuj się. Teraz, kiedy jesteś zrelaksowany wyobraź sobie błękitne niebo i piaszczystą plażę. Następnie oczyma swojej wyobraźni narysuj na piasku koło, a w nim jakąś literę. Popatrz teraz jak fale obmywają piasek i jak twój rysunek się rozpływa, powoli znika.
Obserwuj chmury na niebie, patrz jak płyną, jak zmieniają się ich kształty. Poczuj przyjemne ciepło, powiew lekkiego przyjemnego wiatru. Poczuj błogość tego stanu.
Kiedy zmiany wyobrażenia zaczną same postępować, jedne obrazy i odczucia zaczną zmieniać się w inne, pozwól na to i obserwuj. Moment, kiedy zmiany zaczną następować samodzielnie, to moment wejścia w trans. Obserwuj, co będzie się działo. Od tego momentu to twoja podświadomość językiem symboli zaczyna do ciebie mówić.
Kiedy nabędziesz wprawy, możesz zacząć sugerować podświadomości interesujące cię tematy, a ona będzie ci odpowiadała. Zauważ jak łatwo przechodzisz od świadomej wizualizacji do autohipnozy.